Etykiety

sobota, 12 maja 2012

Przegląd kosmetyków z "urodowych pudełeczek"




Historia "beauty" boxów w Polsce jest dość krótka. Pierwszym pudełkiem, które mogliśmy zamawiać w naszym kraju  był Kiss Box. Był, ponieważ pudełka mogliśmy prenumerować od listopada do marca . Kwietniowego Kiss Boxa już nie było a firma podjęła decyzję o rezygnacji. W tym czasie, w marcu pojawił się Glossy Box, znany już wielu osobom z zagranicy. Od początku prenumerowałam Kiss boxa, jednak ostatniego już nie zamówiłam. Następnie sięgnęłam po kwietniowe pudełeczko Glossy Boxa. Wśród produktów, które miałam okazję przetestować znalazło się wiele kosmetyków, którymi byłam zachwycona, ale również takich, które mnie rozczarowały. Kosmetyki, które z pewnością na długo zapamiętam i które chciałabym kupić jako pełnowymiarowy produkt to na pewno:


1. Pomarańczowy peeling do twarzy Fridge by yDe / Listopadowy Kiss Box
Firma Fridge była mi już wcześniej znana, ogromną jej zaletą jest to, że kosmetyki produkowane są wyłącznie ze świeżych składników. Należy je trzymać w lodówce, a okres ich przydatności to około 2,5 miesiąca. W składzie nie znajdziemy konserwantów, alkoholi oraz żadnych innych substancji syntetycznych. Peeling powoduje delikatne złuszczenie naskórka oraz oczyszczenie cery. Dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, dotlenia i rewitalizuje skórę. Nie podrażnia twarzy ponieważ zawarta jest w nim bardzo drobna, wręcz niewyczuwalna krzemionka. Po przetestowaniu kosmetyku mogłam stwierdzić, że ujścia gruczołów łojowych (pory) na mojej twarzy były znacznie zwężone, cera była również dobrze oczyszczona, promienna i wygładzona, ze wszystkich peelingów z jakimi do tej pory się spotkałam - ten był zdecydowanie najlepszy.



2. Amargan Hair Therapy Oil - kuracja odżywcza włosów / Lutowy Kiss Box

Czyli olejek arganowy. Olej ten ma szerokie zastosowanie, jest bogaty w NNKT czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie kwasy omega-6 oraz omega-9, zawiera również tokoferol czyli witaminę E. Wykazuje właściwości antyoksydacyjne czyli chroniące przed działaniem wolnych rodników. Wpływa na elastyczność, odżywienie, nawodnienie oraz łagodzenie procesów zapalnych. Używany w pielęgnacji włosów doskonale odżywił je, szczególnie ich końcówki.  Zdecydowanie zmiękczył i przywrócił im blask. Nie zostawił na włosach tłustej warstwy oraz ich nie obciążył poprzez szybkie wchłonięcie.

3. Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym BANDI / Lutowy Kiss Box
Zdecydowanie mój numer 1.Ten krem zdziałał na mojej twarzy cuda. Zredukował ilość zaskórników, zwężył rozszerzone pory a przy tym odżywił, wygładził i nawilżył cerę. Co ważne, wiele przebarwień i blizn  uległo rozjaśnieniu. Używałam już wielu produktów z kwasami owocowymi jednak tym byłam zachwycona. Stan mojej cery uległ bardzo dużej poprawie było to zauważalne zarówno dla mnie jak i dla innych osób, które często pytały o to jak osiągnęłam taki efekt. Z całą pewnością będę chciała kupić ten produkt jesienią i już nie mogę się tego doczekać.
4. PAT&RUB, relaksujące masło do ciała, trawa cytrynowa i kokos / Kwietniowy Glossy Box
Masło spełnia swoje zadanie doskonale, dobrze nawilża, odżywia i regeneruje skórę a przy tym jest bardzo wydajne. Efekt widoczny jest już po pierwszym zastosowaniu. Produkty marki Pat&Rub słyną z tego, że są naturalne, ekologiczne i nie posiadają w swoim składzie syntetycznych barwników i aromatów. Jestem zakochana również w zapachu kosmetyku, który jest niesamowity i po zastosowaniu unosi się w całym domu.




Bardzo cieszę się, że mogłam odkryć i przetestować tyle ciekawych produktów, uważam, że takie pudełeczka z kosmetycznymi niespodziankami to fajna sprawa, która pozwala odkryć wiele kosmetyków luksusowych firm, na które często nie byłoby nas stać. Cena Kiss Boxa wynosiła 25zł a często produkty wraz z dostawą przekraczały wartość tej sumy. Glossy Box kosztuje już jednak 49zł i często zastanawiam się czy za te pieniądze nie wolałabym pójść do drogerii i po prostu kupić coś co na pewno będzie mi przydatne. Jednak myślę, że jeszcze kilka razy skuszę się również  i na to pudełeczko ;) Dodam jeszcze, że z tego co się orientuje pojawiło się również pudełko z kosmetykami oferowane przez perfumerię Douglas, jego cena to 40 zł, trzeba doliczyć tu również cenę przesylki - 13,50. Wiem, że w najbliższym czasie planowany jest również start prenumeraty pudełek na stronach www.12box.pl oraz www.ladybox.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz